28 czerwca 2024 r. 
Palio di Siena. Falstart.
Cóż, czasem nawet kto pyta błądzi, bo odpowiadający wiedze czerpie z chmur. Tak było i tym razem . Przemiły barman z baru przy Piazza del Campo zaprosił nas na śniadanie. Mówiąc byśmy przybyli na 8.00 i powołali się na niego, by z balkonu wychodzącego na Piazza del Campo obejrzeć próby wyścigów konnych największego i najważniejszego święta w Toskanii. Podekscytowani na miejscu byliśmy już o siódmej, jak się okazało dwie godziny za późno, bo gonitwy zaczęły się o 5.00 a skończyły dokładnie wtedy, gdy dotarliśmy do baru. miejsca na balkonie tez nie było. Cóż, włoska życzliwość ma różne wydania czasem. 
Wakacyjny apartament.

Śladami Gladiatora.
Pienza. Miasteczko jak z romantycznego filmu. 

You may also like

Back to Top